czwartek, 31 maja 2012

ROZDZIAŁ 15"przestaje wierzyć w miłość"

***MILLY***
Po zakupach pojechaliśmy do mnie. Przybraliśmy salon balonami i ugotowaliśmy dużo jedzenia. Dostałam SMS od Kate ze właśnie wylądowała. Wzięłam Hazze i pojechaliśmy po nią. wychodząc z domu krzyknęłam "pilnujcie Nialla żeby wszystkiego nie zjadł". Po 30 minutach byliśmy na lotnisku. pokazałam loczkowi zdjęcie kuzynki i rozdzieliliśmy sie żeby jej poszukać. Po chwili zobaczyłam ją przy odbiorze bagaży podbiegłam do niej i ja przytuliłam
- stęskniła się- powedziałam
-ja bardziej... a gdzie wujek albo ciocia?
- są w pracy
-to z kim tu przyjechałaś?
- z moim chłopakiem właśnie muszę do niego zadzwonić
-hej(...) znalazłam ja(...) to przy wejściu pa
-ok chodzimy. czeka na nas przy wyjściu-kiedy tam dochodziliśmy zobaczyłyśmy grupkę piszczących fanek
-co tam sie dzieje?- spytała kate
-pewnie fanki spotkała Harry'ego
-Harry'ego?
-tak tego z 1D to mój chłopak mówiła ci
-nie mówiłaś ze masz chłopaka a nie ze chodzisz z gwiazdą
-oj jakoś mi to wyleciało z głowy
-jak to możliwe?
- normalnie dla mnie to zwykły kochany chłopak traktuje go jak zwykłego człowieka a nie wielką gwiazdę. Reszę z nich tez tak traktuje zresztą jak ich poznasz to będziesz uważać ze to zwykli chłopcy z ogromnym talentem. A teraz chodź bo Harry czeka- po chwili doszliśmy do niego
-Harry poznaj to moja kuzynka Kate
-hej jestem Harry- przedstawił sie jej i podał rękę
-hej Kate- uścisnęła jego dłoń
-zbieramy sie do domu- powiedział Harold i wziął od kuzynki waliskę. wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy do domu.Otwożyłam dźwi i weszliśmy do środka w salonie czekali na nas chłopcy. przedstawiłam im Kate i usiedliśmy zjeść kolacje. Po kolacji obejrzeliśmy parę komedii. Siedziałam wtulana w ramiona mojego ukochanego. Każdego dnia jestem coraz szczęśliwsza miejąc go. Po seansie filmowym chłopaki pożegnali sie z nami i poszli do siebie. Ja z Kate poszłyśmy na górę do mojego pokoju. W którym stało też łóżko dla niej. Usiadłyśmy na moim i zaczęłyśmy gadać.
- ty to masz szczęście ze masz takiego kochanego chłopaka od razu jak sie na was patrzy to widać jak bardzo się kochacie
-wiem szczęściara ze mnie ale przecież ty też masz kochającego chłopaka
-pff kochającego?? poza tym już nie mam zerwał ze mną dokładnie kilka dni temu
-przykro mi
- a mi jakoś właśnie nie za bardzo od dłuższego czasu wiedziałam ze to nie chłopak dla mnie ale nie wiedziałam jak mu to powiedzieć. Pomału przestaje wierzyć w miłość
-nie wolno przestać w nią wierzyć ona istnieje tylko po prostu jeszcze nie trafiłaś na tego właściwego. Też kiedyś w nią nie wierzyłam ale poznałam Hazze i uwierzyłam z tobą będzie tak samo tylko w to uwierz
- dziękuje ale jak na razie nie zamierzam sie w nikim zakochiwać "no boys no problems"
- nie da sie pamować nad tym czy sie zakochasz czy to po prostu sie dzieje- jeszcze chwile pogadałyśmy i odpaliłyśmy laptopa zobaczyłam ze Susi jest dostępna na Skaype wiedz od razu do niej zadzwoniłam
-hej-przywitałyśmy sie
- no hej dziewczyny co tam?
- dobrze tęsknie za tobą-powiedziałam
- ja za tobą też ale zobaczysz szybko minie
- co u cb?
- a dobrze zaraz idę ze znajomymi na imprezę
- o to baw sie dobrze- powiedziała Kate
- dzięki wy też a co tam u chłopaków dawno z nimi nie gadałam
-dobrze nie dawno poszli. Też za tobą tęsknią
- nawet nie wiecie jak ja za nimi strasznie brakuje mi tych ich wygłupów. A Kate jak pierwsze wrażenie o nich?
- dobrze najpierw myślałam ze będą zachowywać sie jak wielki gwiazdy a teraz wiem ze to zwykli chłopcy. Są bardzo zabawni i mili. Fajnie spędza sie z nimi czas
- tak to prawda dobra muszę się zbierać pa
-pa- pożegnałyśmy sie z Susi i odłożyliśmy laptopa
-co robimy jutro?- spytała Kate
- nie wiem a co chcesz może zwiedzimy Londyn dawno tu nie byłaś
- możemy a zapomniała bym mam świetną nowinę
-jaką?
- jak pewnie wiesz za miesiąc kończe 18 lat i... wracam do Londynu tu skończe liceum.
- to świetnie bardzo sie cisze
-ja jeszcze bardziej stęskniłam sie za tym miejscem
-a gdzie będziesz mieszkać??
-pewnie w jednym z mieszkań ojca ale najważniejsze ze będę samodzielna
-zazdroszczę ci tez bym chciała mieszkać sama
-rozumiem  a wiesz co jak by twoi rodzice sie zgodzili to mogła byś zamieszkać ze mną co ty na to?
-było by świetnie. Jutro sie ich spytam
- albo wiesz co mam jeszcze lepszy pomysł może Susi też by zamieszkała z nami?
-było by exstra.
chwile jeszcze pogadałyśmy. Umyłam sie i przebrałam w piżamę i poszłam spać. Byłam tak zmęczona że od razu zasnęłam.
___________________________________________________________________________________
Wydaje mi się ze piszę coraz gorsze rozdziały a wam jak sie wydaje????piszcie w komentarzach

3 komentarze:

  1. Fajne są ! Pisz szybko następny :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysł bardzo dobry, trochę błędów ortograficznych, ale i tak jest genialnie : D

    OdpowiedzUsuń