IMAGINY


Imagin o Liamie dla  BlueJuliettexx
Przyjaźniłaś się z Liamem od dawna.  Masz chłopaka Mike którego kochasz chyba. Sama nie jesteś już tego pewna. Traktuje cię jak rzecz która można schować do szafki jak nie jest potrzebna. Rozumiesz ze ma mało wolnego czasu ponieważ jest aktorem i często nagrywa. Ty za to codziennie czekasz aż się odezwie. Tęsknisz za nim i tu właśnie pojawia się Liam, który pomaga ci o tym zapomnieć. Ostatnio bardzo się do siebie zbliżyliście spędzanie ze sobą dużo czasu choć Payne ma dużo koncertów wywiadów sesji zawsze znajdzie dla ciebie czas. Zaczynasz coś więcej do niego czuć ale myśl ze skrzywdzisz Mike nie daje ci spokoju. Dobrze wiesz ze Liś się w tobie zakochał przyznał ci  się do tego. Powiedział ze zawsze będzie cię kochał i prosił żeby to nie zniszczyło waszej przyjaźni. Od tam tego dnia codziennie zastanawiasz się czy nie dać szansy Liamowi. Skoro Mike ma cię  w dupie to może w końcu czas by ułożyć sobie życie z kimś innym i być wreszcie szczęśliwa? Postanowiłaś z nim pogadać  poszłaś do jego mieszkania drzwi otworzyła ci jakaś blondynka w szlafroku na początku myślałaś ze pomyliłaś mieszkania
Ty: czy zastałam Mike'a?
Blondynka: jasne już wołam "kochanie ktoś do ciebie"
Ty: kochanie? To wy jesteście para
Bladyna: oczywiście od dawna
Ty: ze co proszę od dawna?- chłopak pojawił się w drzwiach
Mike: [t.i] co ty tu robisz?- spytał zdziwiony
Ty: przyszłam pogadać ze swoim chłopakiem
Bladyna:chłopakiem?
Ty: tak jeszcze chwile temu nim był a teraz zegnajcie życzę szczęścia- odkręciłaś
się i wyszłaś  powinnaś byc załamana wkoncu twój chłopak cię zdradzał ale ty  byłaś szczęśliwa bo wreszcie mogłaś powiedzieć Liamowi co do niego czujesz. Poszłaś do niego do domu. Zapukałaś a drzwi otworzyła ci jakaś dziewczyna znowu w szlafroku
Ty: jest liam?
Dziewczyna: tak już wolam "misiek ktoś do ciebie?"
Ty: misiek?- spytałaś zszokowna
Dziewczyna: od zawsze tak do niego mówię- ze co on też se znalazł dziewczynę i nic nie powiedział zabolało                 cię to  łza spłynęła po twoim policzku kiedy zobaczyłaś go w samych bokserkach bez słowa odeszłaś. Nigdy nie sądziłaś ze Liam może ci coś takiego zrobić  cała zapłakana poszlas przez park do domu twój telefon ciągle dzwonił lecz się to nie obchodziło. Kiedy wróciłaś do domu zamówiłaś pizzę czyli najlepszy sposób na smutki. Po piętnastu minutach usłyszałaś dzwonek otworzyłaś drzwi z myślą ze to dostawca lecz był to  Li
Liam: powiesz mi czemu uciekłaś ode mnie z domu?
Ty: ty się jeszcze pytasz? nie chciałam wam przeszkadzać Mówiłeś ze mnie kochasz a potem co zabawiałeś się z ta dziewczyna- mówiłaś płacząc na co on zaczął się śmiać wkurzyło cię to
Ty: z czego się śmiejesz?
Liam: bo ja się z nikim nie zabawiam. To była moja kuzynka przyjechała do Londynu wiec za proponowałem żeby u mnie zamieszkała na czas pobytu tutaj
Ty:kuzynka?- zapytała zszokowana
Liam: tak kuzynka przecież wiesz ze bym cię nigdy nie zranił zbyt mocno cię kocham
Ty: Mike mnie zdradzał zerwałam z nim- wypaliła prosto z mostu
Liam; tak mi przykro nie przejmuj się tym dupkiem- podszedł do ciebie i mocno cie przytulił
Ty: kocham cię- wyszeptałaś mu do ucha. Chłopak spojrzał na ciebie ze zdziwieniem
Ty: już dawno poczułam to do ciebie ale nie chciałam zranić Mike'a i nic ci o tym nie mówiłam a skoro jestem wolna to mogę wyznać osobie która kocham to co do niej czuje
Liam: nie jesteś wolna- powiedział poważnie
Ty: jak to?-spytałaś zszokowana
Liam: bo jesteś ze mną- uśmiechnął się słodko kochasz ten jego uśmiech to ciepło w oczach wszystko w nim kochasz
Ty: a  skąd wiesz? nie spytałeś mnie czy chce
Liam: a chcesz?- nic nie odpowiedziałaś tylko go pocałowałaś
Liam: uważam to za zgodę- kiwnęłaś z uśmiechem głowa. Tym razem to Li cię pocałował
Liam: kocham Cię
Ty:ja ciebie tez
Jesteście ze sobą szczęśliwi i wiecie ze nic ani nikt tego nie zmieni...
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
NIE ZA BARDZO WYSZEDŁ ALE MAM NADZIEJE ŻE WAM SIĘ SPODOBA. PROSZĘ KOMENTUJCIE. PRZEPRASZAM ZA BŁĘDY.
ZAPRASZAM DO OBEJRZENIA I SKOMENTOWANIA MOJEGO FILMIKU O LANIELLE http://www.youtube.com/watch?v=d8ARCrrenHE NIE DŁUGO POJAWI SIĘ NASTĘPNY


WŁAŚNIE ROBIĘ POŻĄDKI NA LAPTOPIE I ZNALAZŁAM MÓJ PIERWSZY IMAGIN. TERAZ TWIERDZE ŻE TO KOMPLETNA BEZNADZIEJA. :(

Po śmierci swojego taty przeprowadziłaś się wraz ze swoja mama i bratem do Londynu. Było ci trudno bo bardzo tęskniłaś za tatą i nie miałaś tu żadnych znajomych. Pewnego słonecznego dnia postanowiłaś przejść się na spacer do parku. Założyłaś rozciągnięty dres i conversy. Wzięłaś komórkę i wyszłaś ...z domu. Na ulica jak zwykle było pełno ludzi którzy w ogóle nie zwracali na ciebie uwagi. Kiedy doszłaś do parku usiadłaś na ławce i zaczęłaś myśleć o swoich problemach. Tak bardzo chciałaś by tata wrócił żeby to był tylko złe sen. Bardzo za nim tęsknisz on nie był tylko ojcem ale też i twoim przyjacielem dla którego poświęciła byś wszystko. Siedziałaś skulona na tej ławce ciągle płacząc gdy nagle poczułaś ze ktoś siada koło ciebie. Kiedy otarłaś łzy twoim oczom ukazał się przystojny chłopak z nieziemskim uśmiechem, ze słodkimi dołeczkami, hipnotyzującymi oczami jednym słowem chłopak jak z marzeń. Na sam jego widok na mojej twarzy pojawił się lekki uśmiech. Miałaś wrażenie ze z kąź go znasz
-hej piękna. Coś się stało?- spytał z troską nieznajomy
-hej. Nie nic. Po prostu mam dosyć swoich problemów.-odpowiedziałaś ciągle szlochając
-opowiedz mi o nich to ci to dobrze zrobi
Nawet nie wiesz po co i kiedy mu opowiedziałaś cała swoją historie. Szczególnie ze nawet nie znałaś jego imienia ale czułaś się przy nim bezpiecznie. Chłopak wysłuchał całej historii po czym przysunął się do ciebie i mocno przytulił. Wtuliłaś się w jego ramiona czułam nieziemski zapach jego perfum chciałaś żeby ta chwila nigdy się nie skończyła. Nagle poczułaś wibracje swojej komórki dzwoniła mama więc wstałaś z ławki i odebrałaś
-tak mamo? - spytałaś
-hej kochanie gdzie jesteś?- spytała
-jestem w parku
-wracaj jak najszybciej do domu na obiad.-
-ok już idę- odpowiedziałaś z niechęcią.
Po skończeniu rozmowy wytłumaczyłaś nieznajomemu ze musisz już wracać. Chłopak zaproponował ze cie odprowadzi. Zgodziłaś się. Szliście gadając o sobie a bardziej to ty odpowiadałaś na jego pytania. Gdy go spytałaś o jego imię nic nie odpowiedział i szybko zmienił temat po 10 minutach doszliśmy pod twój dom. Podziękowałaś mu i dałaś mu swój numer. Weszłaś do domu i zjadłaś obiad. Nudziło ci się więc poszłaś coś obejrzeć włączyłaś telewizor i leciał właśnie wywiad z zespołem one direction lubisz go. Oglądając dostałaś olśnienia poznałaś ze ten nieznajomy z parku to sam HARRY STYLES. Gdy go zobaczyłaś wiedziałaś od razu ze z kąś go kojarzysz ale byłaś tak roztrzęsiona ze nie poznałaś go . 0 16 usłyszałaś dźwięk swojej komórki bez zastanowienia odebrałaś.
-halo?
-hej to ja. Miałabyś ochotę wyjść gdzieś ze mną wieczorem?- spytał znajomy głos
-hej jasne ze tak
-to świetnie przyjdę po ciebie o 18.
-ok. muszę kończyć do zobaczenia wieczorem
-pa
Rozłączyłaś się i poszłaś się szykować do wyjścia. Wykąpałaś się wysuszyłaś włosy i poszłaś do pokoju znaleźć jakieś fajne ubranie. Postanowiłaś założyć ciemne rurki, biała koszulkę na nią jansową kurtkę z rękawem ¾ i czarne szpilki. Włosy zostwiłaś rozpuszczone. Dochodziła 18 gdy zadzwonił dzwonek do drzwi. Gdy otworzyłaś drzwi ujrzałaś samego Harrego Styles'a. Zostawiłaś mamie kartkę w kuchni ze wychodzisz i ze będziesz o 23. Szliście w stronę parku gdy postanowiłaś spytać się chłopaka
-mogę się ciebie o coś spytać?- zaczęłaś
-jasne
-to ty jesteś Harry Styles prawda?
- tak to ja- powiedział spuszczając głowę
-dlaczego nie powiedziałeś mi jak się nazywasz?-spytałaś
-bo...-zawiesił się na chwile po czym kontynuował- bo chciałem żebyś polubiła mnie za to jaki jestem a  nie za to kim jestem.
-naprawdę myślisz ze jestem taka?
-nie teraz poznałem cie i wiem ze jesteś wyjątkowa. Wiesz muszę ci o czymś powiedzieć. Kiedy zobaczyłem cie w tym parku siedzącą na ławce poczułem w sercu coś dziwnego. Zawsze gdy na ciebie patrze czuje to. Jesteś wyjątkową dziewczyna nigdy nie znałem takiej dziewczyny jak ty. Bardzo mi się podobasz wiem że znam się krótko ale...-znów się zawiesił- ale ja sie po prostu zakochałem w tobie.- mówił to patrząc ci prosto w oczy
Po tych słowach łzy spłynęły ci do oczu i poczułaś w sercu ze tez go kochasz.
-ty tez jesteś wyjątkowy. .
Po tych słowach loczek zbliżył się do ciecie wasze usta się spotkał. Namiętnie cie całował. Spędziliście wspaniałe chwile razem w parku. Między wami układa się świetnie. Zrozumiałaś ze dzięki niemu nauczyłaś się na nowo żyć po stracie taty, a Harry zajął puste miejsce w twoim sercu które zostało po śmierci taty. ♥

1 komentarz:

  1. Kurwa idiotko dlaczego mi to robisz?!
    Kurwa płaczę przez ciebie!
    I totalną beznadzieję to ty masz w mózgu bo imagin jest po prostu zajebisty!
    Wpadnij do mnie!
    http://never-say-never-ok.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń