niedziela, 13 maja 2012

ROZDZIAŁ 2 "moje serce niemalżę rozkrusza..."

Obudziłam się rano z tą sama myślą co zawsze "za niedługo wakacje-
wolność :D" wstałam, wykonałam poranną toaletę i ubrałam się w granatowe
rurki, białą bluzkę z jakimś napisem na to jasną bluzę i moje ukochane
białe conversy. Zjadłam śniadanie i wyszłam do szkoły. O 7.40 weszłam
do szkoły i spotkałam Susi.
Milly: Hej
Susi: Cześć- odpowiedziała jak zwykle cała w skowronkach. Właśnie za to ją
lubię. Choć dziś była jeszcze bardziej niż zwykle
M: Co tam?
S: Świetnie.A u cb?
M: Ok- wtedy uśmiech z mojej twarzy znikł bo właśnie zobaczyłam podążającego w naszym kierunku Mike z jakąś ładną dziewczyną. Susi chyba zauważyła ze się na coś patrze bo tez się na nich spojżała. Po chwili dołączył do nas Mike z nieznajomą.
Mike: Witam moje przemiłe przyjaciółki.
Milly&Susi: Hej
Mike: Chciałem wam przedstawić moją dziewczynę Danielle.(zdjęcie i opis znajdziecie poniżej)
S: Hej jestem Susi a to jest moja przyjaciółka Milly-przedstawiła nas i podała jej rękę dziewczyna z uśmiechem na twarzy uścisnęła ją. Potem podała mi rękę która uścisnęłam z lekko wymuszonym uśmiechem. Nie lubię tego uczucie kiedy poznaje kolejną dziewczynę Mike a moje serce niemalżę rozkrusza się na miliony małych kawałeczków ale co na to poradzić to moja wina ze zakochałam sie w swoim przyjacielu dla którego jestem jak siostra.Chwile porozmawialiśmy muszę przyznać że Danielle jest bardzo miła i nawet ją polubiłam jest mi jej trochę szkoda bo znając Mike za jakieś 2 tygodnie z nią zerwie.Zadzwonił dzwonek.
Razem udaliśmy się na biologie.
Weszliśmy do sali i zajeliśmy miejsca na końcu sali. Po nas weszła nauczycielka przywitała się z nami i zaczęła nudną lekcje. U niej to już norma każda lekcja bio jest nudna wszyscy prawie śpią. Jakieś 20 min później drzwi do sali sie otworzyły i wszedł Harry nawet nie zauważyłam że go nie ma może dlatego ze jeszcze nie przyzwyczaiłam sie ze chodzę z nim do klasy.  Resztę lekcji spędziłam na rysowaniu w zeszycie. Po dzwonku wyszłam z Susi z sali szłyśmy korytarzem  nagle usłyszeliśmy ze ktoś mas wola odwróciłyśmy sie i zobaczyłyśmy całe One Direction. Uśmiechnęłam sie pod nosem.
Chłopaki: hej
Milly: Hej co tam? - spytałam
Liam: Dobrze. Mamy do was pytanie?
Susi: Słuchamy.
Niall: Wpadniecie do nas dziś po szkole?- spojrzeli na nas błagalnym wzrokiem. Spojrzałam na Susi   A ona  na mnie uśmiechnęłyśmy się
Jasne- powiedziałyśmy równocześnie
Harry: To super. Będziemy czekać po lekcjach na was pod szkoła
Milly: Ok
Resztę przerwy spędziłam na miłej rozmowie z chłopakami. Muszę przyznać ze coraz lepiej się z nim dogaduje. Po przerwie udałam sie z przyjaciółka i Harrym na angielski to jedna z moich ulubionych lekcji. Usiadłam z Susi na naszych miejscach a Harry za nami. Reszta lekcji minęła dość szybko. Po ostatniej lekcji udałam sie z Susi i Harrym na plac przed szkoła. Reszta już tam czekała.
- hej- powiedzieli chórem.
-hej- odpowiedziałam
- to co idziemy??- niall
-jasne- susie
Szliśmy śmiejąc sie i rozmawiając. Po 30 minutach doszliśmy do olbrzymiego domu. Kiedy weszłam do niego moim oczom ukazało sie wielkie pomieszczenie w nowaoczesnym stylu. Jednym słowem wow.
- podoba ci sie?- spytał sie mnie Harry.
- podoba to mało powiedziane- uśmiechnęłam sie a co on uczynił to samo.
- to co robimy?- spytał Zayn.
- może obejrzymy jakiś film.- zaproponował Liam
Zgodziliśmy sie. Usiadłam na kanapie pomiędzy Susi a Harrym. a obok Susi Niall. Oglądaliśmy horror. Boje sie horrorów ale to był "zmierzch"- jedyny horror którego sie nie boje. Następnie włączyliśmy jakaś komedie. Po seansie filmowym gadaliśmy i wygłupialiśmy sie. Około 20 stwierdziłyśmy z Susi że czas sie zbierać bo jutro szkoła a my nawet nie zabrałyśmy się do lekcji. Wiec pożegnałyśmy sie z chłopakami i wróciłyśmy do domu. Właśnie zapomniałam wspomnieć ze od dziś Susi mieszka u mnie bo jej rodzice musieli wyjechać słurzbowo na miesiąc do Francji.Odrobiłyśmy lekcje chwile pogadałyśmy przy kolacji. A następnie umyłyśmy sie i położyłyśmy sie spać. Musze przyznać ze ten dzień był bardzo fajny oby takich więcej. :D
____________________________________________________________________________________


Danielle Peazer- bardzo miła osiemnastoletnia dziewczyna. wiecej o niej dowiecie sie w kolejnych rozdziałach
____________________________________________________________________________________
Prepraszam ze tak długo czekawliście na ten rozdział ale ostatnio jestem zajeta szkolnymi rzeczami ale postaram sie dodawać w kazdej wolnej chwili. Dzieki za czytanie mojego bloga obiecuje w nastepnych rozdziałach bedzie działo sie wiecej. Proszę piszcie czy sie wam podoba czy nie. To dla mnie bardzo ważne. :*

1 komentarz:

  1. troche literowek i bardziej moglabys rozwinac dialogi ale takto to bomba xxx

    OdpowiedzUsuń