*** MILLY***
Minęło już kilka dni od kąt jestem z Harrym. jest mi z nim bardzo
dobrze jest taki słodki.moi rodzice wrócili z wakacji chce im
przedstawić mojego chłopaka. Siedzę sobie w salonie i oglądam MTV
właśnie leci teledysk chłopaków do WMYB w czasie solówek Hazzy prawie
sie rozpływałam. Pod koniec dołączyła do mnie Susi. Wyglądała jak by
sie czymś martwiła
- hej coś się stało??
- Milly muszę ci coś powiedzieć. Parę miesięcy temu wysłałam moje prace
na konkurs gdzie główna nagroda było wyjazd do USA na kurs do
najlepszej szkoły malarskiej i właśnie przyszły wyniki i...- przerwała
-no i??
- wygrałam
- to świetnie kiedy i na ile jedziesz
- jadę na całe wakacje a wyjeżdżam za parę godzin
- jak to za parę godzin
- wiedziałam to od pary dni ale nie wiedziałam jak ci to powiedzieć jesteś zła?
-zła?? Jak mogła bym być zła za to ze spełniasz swoje marzenie cieszę sie i życzę ci powodzenia
- dziękuje myślałam ze będziesz zła ze nici z naszych planów na wakacje
- jest mi trochę smutno ale odbijemy sobie je kiedy indziej
- na pewno dobra idę sie pakować
- pomoc ci?
-nie dzięki poradzę sobie
-ok
Szczerze nie jestem zła na Susi ze wyjeżdża może trochę ze mi o tym nic
nie powiedziała. Usłyszałam ze mama wróciła z pracy poszłam z nią
pogadać
-cześć
- hej córeczko co tam
- a nic Susi wyjeżdża dziś na całe wakacje do USA na kurs malarski
- to chyba dobrze ze spełnia marzenia
- jasne ale będzie mi bez niej nudno
- to może zaproś do siebie Kate- to moja kuzynka jest dla mnie jak
przyjaciółka która zawsze mi pomoże od paru miesięcy mieszka w Polsce
ponieważ jej rodzice sie rozwiedli a jej mama pochodzi z Polski więc
sie tam przeprowadziły. Jest szansa ze za kilka miesięcy wróci tu by
chodzić do szkoły
- to świetny pomysł idę do niej zadzwonić
Pobiegłam szybko ma górę po telefon wybrałam jej numer po paru sygnałach odebrała
- halo
- hej tu Milly
-hejka co tam??
- świetnie a co u cb?
- ok
- mam propozycje nie do odrzucenia
- więc słucham
- miałabyś ochotę przyjechać do mnie do Londynu na całe wakacje?
-czy miałabym ochotę? Jasne ze chce jeśli to nie żaden problem
-oczywiście ze to nie żaden problem
-Ok to pogadam z mama i później zadzwonię
- ok to pa
Rozłączyłam się i poszłam do Susi kiedy weszłam do pokoju zobaczyłam Ją z waliskami
- już jedziesz
-tak za godzinę mam samolot
- nawet nie pożegnasz sie z chłopakami
-dzwoniłam do nich pożegnałam sie z nimi wolałem przez telefon bo bym sie poryczała
- Acha rozumiem
-muszę sie już zbierać to do zobaczenia zadzwonie jak wyląduje
-ok papa miłych wakacji
- bez ciebie nie będą najlepsze
-bez ciebie tez pa
Pożegnałyśmy sie i wróciłam do pokoju położyłam sie na łóżku i
Sprawdziłam tt i fb potem weszłam na skaypa i zobaczyłam ze Kate jest
dostępna bez zastanowienia zadzwoniłam do niej
- hej
-o hej
- i co rozmawiałaś z mama??
-tak zgodziła sie będę u ciebie pojutrze wieczorem
- a to świetnie- własne usłyszałam dźwięk mojej komórki spojrzałam na
nią i zobaczyłam na wyświetlaczu SMS od mojego miska "hej słonko
spotkamy sie dziś? xxx.od razu sie uśmiechnełam do siebie
- coś sie stało ze masz taki dobry humor?
-a nic takiego poprosi dostałam SMS od mojego chłopaka
- chłopaka? Nic nie mówiłam ze masz chłopaka
- serio no więc mam wspaniałego chłopaka
- to wspaniale chętnie go poznam
- zaraz jak tylko przyjedziesz
-dobra muszę kończyć pa
-pa
Odłożyłam laptopa i zaczęłam sie szykować na spotkanie z Harrym.
____________________________________________________________________________________
hej przepraszam za błędy mam nadzieje ze wam sie spodoba dziękuje za komentarze i proszę o wiecej. Nastepny rozdział może ukarz sie dziś kolo 23 ale nic nie obiecuje pozdrawiam xxx
TROCHE DZIWNY TEN ROZDZIAŁ. NORMALNIE KAŻDA DZIEWCZYNA POPŁAKAŁABY SIĘ ŻE JEJ PRZYJACIÓŁKA WYJEŻDZA. POZATYM POŻEGNANIE PRZEZ TELEFON? Z CHŁOPAKIEM KTÓRY JEJ SIE PODOBA??? NIE WIEM KTO BY TO ZNIUSŁ. OGULNIE TO FAJNY :-)
OdpowiedzUsuńwiem troche dziwny ale pisalam go szybko i troche jest nieprzemyslany obiecuje ze nastepne beda lepsze
OdpowiedzUsuń