WŁAŚNIE ROBIĘ POŻĄDKI NA LAPTOPIE I ZNALAZŁAM MÓJ PIERWSZY IMAGIN. TERAZ TWIERDZE ŻE TO KOMPLETNA BEZNADZIEJA. :(
Po śmierci swojego taty przeprowadziłaś się
wraz ze swoja mama i bratem do Londynu. Było ci trudno bo bardzo
tęskniłaś za tatą i nie miałaś tu żadnych znajomych. Pewnego
słonecznego dnia postanowiłaś przejść się na spacer do parku. Założyłaś
rozciągnięty dres i conversy. Wzięłaś komórkę i wyszłaś ...z
domu. Na ulica jak zwykle było pełno ludzi którzy w ogóle nie zwracali
na ciebie uwagi. Kiedy doszłaś do parku usiadłaś na ławce i zaczęłaś
myśleć o swoich problemach. Tak bardzo chciałaś by tata wrócił żeby to
był tylko złe sen. Bardzo za nim tęsknisz on nie był tylko ojcem ale
też i twoim przyjacielem dla którego poświęciła byś wszystko.
Siedziałaś skulona na tej ławce ciągle płacząc gdy nagle poczułaś ze
ktoś siada koło ciebie. Kiedy otarłaś łzy twoim oczom ukazał się
przystojny chłopak z nieziemskim uśmiechem, ze słodkimi dołeczkami,
hipnotyzującymi oczami jednym słowem chłopak jak z marzeń. Na sam jego
widok na mojej twarzy pojawił się lekki uśmiech. Miałaś wrażenie ze z
kąź go znasz
-hej piękna. Coś się stało?- spytał z troską nieznajomy
-hej. Nie nic. Po prostu mam dosyć swoich problemów.-odpowiedziałaś ciągle szlochając
-opowiedz mi o nich to ci to dobrze zrobi
Nawet nie wiesz po co i kiedy mu opowiedziałaś cała swoją historie.
Szczególnie ze nawet nie znałaś jego imienia ale czułaś się przy nim
bezpiecznie. Chłopak wysłuchał całej historii po czym przysunął się do
ciebie i mocno przytulił. Wtuliłaś się w jego ramiona czułam nieziemski
zapach jego perfum chciałaś żeby ta chwila nigdy się nie skończyła.
Nagle poczułaś wibracje swojej komórki dzwoniła mama więc wstałaś z
ławki i odebrałaś
-tak mamo? - spytałaś
-hej kochanie gdzie jesteś?- spytała
-jestem w parku
-wracaj jak najszybciej do domu na obiad.-
-ok już idę- odpowiedziałaś z niechęcią.
Po skończeniu rozmowy wytłumaczyłaś nieznajomemu ze musisz już wracać.
Chłopak zaproponował ze cie odprowadzi. Zgodziłaś się. Szliście gadając
o sobie a bardziej to ty odpowiadałaś na jego pytania. Gdy go spytałaś
o jego imię nic nie odpowiedział i szybko zmienił temat po 10 minutach
doszliśmy pod twój dom. Podziękowałaś mu i dałaś mu swój numer. Weszłaś
do domu i zjadłaś obiad. Nudziło ci się więc poszłaś coś obejrzeć
włączyłaś telewizor i leciał właśnie wywiad z zespołem one direction
lubisz go. Oglądając dostałaś olśnienia poznałaś ze ten nieznajomy z
parku to sam HARRY STYLES. Gdy go zobaczyłaś wiedziałaś od razu ze z
kąś go kojarzysz ale byłaś tak roztrzęsiona ze nie poznałaś go . 0 16
usłyszałaś dźwięk swojej komórki bez zastanowienia odebrałaś.
-halo?
-hej to ja. Miałabyś ochotę wyjść gdzieś ze mną wieczorem?- spytał znajomy głos
-hej jasne ze tak
-to świetnie przyjdę po ciebie o 18.
-ok. muszę kończyć do zobaczenia wieczorem
-pa
Rozłączyłaś się i poszłaś się szykować do wyjścia. Wykąpałaś się
wysuszyłaś włosy i poszłaś do pokoju znaleźć jakieś fajne ubranie.
Postanowiłaś założyć ciemne rurki, biała koszulkę na nią jansową kurtkę
z rękawem ¾ i czarne szpilki. Włosy zostwiłaś rozpuszczone. Dochodziła
18 gdy zadzwonił dzwonek do drzwi. Gdy otworzyłaś drzwi ujrzałaś samego
Harrego Styles'a. Zostawiłaś mamie kartkę w kuchni ze wychodzisz i ze
będziesz o 23. Szliście w stronę parku gdy postanowiłaś spytać się
chłopaka
-mogę się ciebie o coś spytać?- zaczęłaś
-jasne
-to ty jesteś Harry Styles prawda?
- tak to ja- powiedział spuszczając głowę
-dlaczego nie powiedziałeś mi jak się nazywasz?-spytałaś
-bo...-zawiesił się na chwile po czym kontynuował- bo chciałem żebyś polubiła mnie za to jaki jestem a nie za to kim jestem.
-naprawdę myślisz ze jestem taka?
-nie teraz poznałem cie i wiem ze jesteś wyjątkowa. Wiesz muszę ci o
czymś powiedzieć. Kiedy zobaczyłem cie w tym parku siedzącą na ławce
poczułem w sercu coś dziwnego. Zawsze gdy na ciebie patrze czuje to.
Jesteś wyjątkową dziewczyna nigdy nie znałem takiej dziewczyny jak ty.
Bardzo mi się podobasz wiem że znam się krótko ale...-znów się
zawiesił- ale ja sie po prostu zakochałem w tobie.- mówił to patrząc ci
prosto w oczy
Po tych słowach łzy spłynęły ci do oczu i poczułaś w sercu ze tez go kochasz.
-ty tez jesteś wyjątkowy. .
Po tych słowach loczek zbliżył się do ciecie wasze usta się spotkał.
Namiętnie cie całował. Spędziliście wspaniałe chwile razem w parku.
Między wami układa się świetnie. Zrozumiałaś ze dzięki niemu nauczyłaś
się na nowo żyć po stracie taty, a Harry zajął puste miejsce w twoim
sercu które zostało po śmierci taty. ♥
Zajebiste *___*
OdpowiedzUsuńJakie to romantyczne *___*
Jak ja bym wyszła do parku to z moim szczęściem spotkałabym żula xD
Pisz takich więcej ;*
I mam taką małą prośbe napisałabyś imagina o Liam'ie ?
Pozdrawiam i życzę duuużo weny ;*
Jasne postaram sie go dodac w tym tygodniu :)
Usuńnie no bardzo fajny ;DDD ... na serio powinnaś napisać więcej takich .. :)))))
OdpowiedzUsuńNie jest taki zły, czytałam o wiele gorsze, serio ! :D
OdpowiedzUsuń