sobota, 16 marca 2013

ROZDZIAŁ 51 "normalnie nie ręczę za siebie"

***HARRY***
Około 23 wróciłem od Mil. Sam nie wiem co mam myśleć. Wiem według was jestem idiotą bo jestem zazdrosny. Ale ja się po prostu boję że ją stracę. Dwa razy już się to stało trzeciego nie przeżyje. Za drugim mało co nie brakowało a wąchał bym kwiatki od spodu. Wszedłem do salonu gdzie chłopaki grali na konsoli.
Harry: już jestem
Louis: no właśnie widzimy, chodź zagrasz z nami, a przy okazji opowiesz jak poszło spotkanie z Johnem i kto jest asystentem Milly
Harry: szkoda gadać- opadłem na kanapę między jedzącym Niallem a bawiącym się z żółwiem Liamem.
Zayn: jak to?
Harry: tak to. Olivier bo tak ma na imię jest mniej więcej w naszym wieku
Niall: to dobrze
Harry: jasne do tego jest mega przystojny i leci na moją narzeczoną- mówiłem wkurzony
Liam: uspokój się
Harry: też byś był spokojny jak by chodziło o Dan
Liam: no nie- powiedział już mniej pewny siebie
Harry: no widzisz
Louis: to że jest przystojny i na nią leci to od razu nie oznacza że Mil cię dla niego rzuci. Ona nie jest taka
Harry: wiem, ufam jej ale się boję. Za bardzo ją kocham by ją stracić
Zayn: my naprawdę cię rozumiemy. Ale pamiętaj jedno zaufanie to podstawa każdego związku.
Liam: to że jesteś zazdrosny to normalka, Po prostu musisz się nauczyć nie okazywać tego na każdym kroku.
Harry: spróbuję
Rozmowa z chłopakami bardzo mi pomogła. Wiem że dla nie których to krótka pogawędka ale dla mnie to ważne że oni są ze mnie i mnie wspierają.
***MILLY***
Wstałam koło 6 tak wiem trochę wcześnie ale jak mus to mus. Chłopaki maja wywiad w telewizji śniadaniowej więc muszę tam być z nimi. Dziś pierwszy dzień pracy z Olivierem. Mam nadzieje, że chłopcy go polubią. Wiem jedno Harry już za nim nie przepada. A powodem tego jest to że Oliv parę razy się do mnie uśmiechnął jeju straszne. On po prostu chciał być miły a Hazza od razu nie wiadomo co sobie myśli. Jakoś jak Li albo Lou się do mnie szczerzą to nie przeszkadza mu to. Rozumiem że oni to jego kumple i ma do nich zaufanie. No ale przecież ja mu nigdy nie dałam mu powodu żeby mi nie ufał. Mam nadzieje że jak bliżej pozna Olivera to zmieni co do niego zdanie.
 Po porannej toalecie założyłam luźny strój, zwykłe rurki t-shirt i bluza. Zeszłam na dół i zrobiłam sobie śniadanie. Zjadłam go jak zwykle w samotności. Po czym założyłam kurtkę i buty. Poszłam do chłopaków. Weszłam do ich domu bez problemu bo któryś z moich kochanych debili zapomniał zamknąć drzwi wejściowych na klucz. W całym domu panowała cisza co oznaczało że śpiochy nadal śpią. Po cichu weszłam na piętro i otworzyłam drzwi pokoju Hazzy. Jak zwykle panował tu bałagan. On zaś spał skulony na łóżku. Jego niestworne loki przysłaniały jego twarz. Słodko wyglądał. Podeszłam bliżej przykucnęłam obok niego. Odgarnęłam włosy z jego polika i pocałowałam go. Na co on się uśmiechnął i otworzył oczy.
Harry: chciał bym się budzić tak codziennie- powiedział przytulając mnie do siebie
Milly: da się to zrobić- za to stwierdzenie dostałam buziaka
Harry: a tak właściwie to co tu robisz? Miałaś być o 8 a jest 7
Milly: tak sobie wpadłam nudziło mi się samej w tym wielkim domu
Harry: to zamieszkaj tu z nami chłopakom nie będzie to przeszkadzało
Milly: chcesz mieszkać w jednym pokoju w trójkę?
Harry: nie no jak się mała urodzi to kupimy sobie coś a na razie dopóki sobie czegoś ładnego nie znajdziemy to będziemy mieszkać tu. Sama mówiłaś że Kate chce wynająć dom
Milly: no niby chce
Harry: to sprawa załatwiona wprowadzasz się tu i wszyscy są szczęśliwi
Milly: okey przemyśle to
Harry: to ty myśl a ja pójdę się umyć
Harry wyszedł do łazienki a ja postanowiłam iść do kuchni zrobić chłopakom śniadanie. Tak wiem za dobra jestem dla nich ale cóż raz na jakiś czas można się poświęcić. Lodówka jak zwykle prawie pusta ale udało mi się znaleźć co nie co i zrobiłam im kanapki. Postawiłam talerz na stole. Dla siebie zrobiłam gorącą herbatkę i usiadłam przy stoliku. Leżała na nim gazeta więc zaczęłam ją czytać.
Liam: Milly co ty tu robisz?- spytał zdziwiony wchodząc do pomieszczenia
Milly: hej ciebie też miło widzieć. Jak byś nie za uwarzył to pije herbat
Liam: tak wcześnie jest dopiero po siódmej
Milly: oj tam nudziło mi się siedzieć samej to przyszłam przy okazji zrobiłam wam śniadanie. Nie cieszysz się
Liam: jasne że się ciesze. Choć musisz pamiętać żebyś się nie przemęczała
Milly: nie no kolejny się znalazł. Jeszcze raz to usłyszę to normalnie nie ręczę za siebie
Liam: spokojnie nie chciałem cię wkurzyć po prostu się o ciebie martwimy. Wiesz przecież że jak by ci albo małej coś się stało to żaden z nas nie mógł by sobie tego darować. Jesteście dla nas ważne więc się o was martwimy
Milly: aww jak słodko to powiedziałeś- dałam mu buziaka w policzek
Liam: a jak tam pierwsze wrażenie po wczorajszym spotkaniu z Olivierem?
Milly: dobrze wydaje się być spoko
Liam: i tylko tyle?
Milly: a niby co jeszcze?
Liam: nie wiem ale Harry coś wspominał że jest on przystojny
Milly: i co z tego? mnie on nie interesuje zakładam że ciebie pod tym względem też nie chyba że o czymś nie wiem?
Liam: jasne że nie. Tylko po prostu Loczek wczoraj jak wrócił to tragizował
Milly: znowu? myślałam że sobie wczoraj wszystko wyjaśniliśmy- westchnęłam
Liam: nie dziw mu się on cię kocha a nie ma miłości bez zazdrości. Nawet nie wiesz jaki ja jestem o Dan jak tańczy dla tych wszystkich gości co pożerają ją wzrokiem- posmutniał
Milly: Liam co się dzieje? coś miedzy wami nie tak?
Liam: nie wszystko w pożądku tylko tak się zastanawiam. Ale nie ważne już
Milly: jak już zacząłeś to powiedz
Liam: chodzi o to że Danielle to wspaniała dziewczyna, cudna utalentowaną piękność która potrzebuje chłopaka który zawsze będzie przy niej, pocieszy ją gdy będzie smutna przytuli kiedy trzeba. Na którego zawsze będzie mogła liczyć na którym nigdy się nie zawiedzie. Z którym będzie spędzać dużo czasu. Czasem myślę że ona zasługuje na kogoś lepszego niż ja. Nie ma mnie często przy niej. Nie mogę spędzać z nią mnóstwo czasu choć bardzo bym tego chciał ale mam koncerty wywiady trasy. Jedyne co mogę jej zaoferować to to że ją bardzo kocham i zawsze o niej myślę.i to że nigdy jej nie skrzywdzę.
Milly: i myślisz że to mało? opowiedz sobie na jedno pytanie wolał byś dziewczynę która by cię oszukiwała krzywdziła ale miała mega dużo czasu dla ciebie czy taką uczciwą na którą zawsze mógł byś liczyć jedyną jej wadą było by to że nie codziennie mogła by się z tobą spotkać?
Liam: jasne że tą uczciwą
Milly: widzisz więc nie przejmuj się tym że nie masz dla Dan tyle czasu ile byś chciał. Pamiętaj o tym by nigdy jej nie skrzywdzić i zawsze kochać a w tedy wasz związek będzie mega udany po mimo odległości która nie raz będzie was dzielić
Liam: dziękuje- potrzedł do mnie i mnie przytulił
Milly: nie ma za co od tego mnie masz.
Louis: o grupowy uścisk- zawołam i pozostała czwórka przytuliła się do nas
Niall:o śniadanie- jako pierwszy zakończył poprzedniom czynność i zaczął połykać kanapki
Harry: hola hola przystopuj trochę bo zaraz dla nas nie będzie
Wszyscy zasiedliśmy do stołu i zjedliśmy śniadanie. Następnie chłopaki szybko się przyszykowali i pojechaliśmy do studia gdzie miał odbyć się wywiad. Olivier już tam na nas czekał. Kiedy weszliśmy do środka wzrokiem zaczęłam go szukać.
Milly: hej Olivier już jesteśmy
Olivier: hej a my to się chyba jeszcze nie znamy. Olivier jestem- skierował słowa do chłopaków
Liam: ja jestem Liam, Ten blondyn to Niall. Ten z kogutem na głowie to Zayn opok niego stoi Louis a Hazze to już znasz
Każdy po kolei przywitał się z moim asystetem. Po około 40 minutach jak chłopaki byli już gotowi zaczął się wywiad. Stałam za kulisami razem z Oliv
Olivier: Milly długo znasz chłopaków?
Milly: nie cały rok a co?
Olivier: nic po prostu dziwi mnie to że nawet dobrze ich nie znasz a już za parę miesięcy będziesz miała dziecko z jednym z nich.- zszokował mnie tym bo niby co go to obchodzi
Milly:  ale to nie twoja sprawa
Olivier: jaa tylko stwierdzam fakt że Harry zrujnował ci życie. Ja bym nigdy czegoś takiego nie zrobił swojej dziewczynie.
Milly: nikt mi życia nie zrujnował a na pewno nie Hazza.
Olivier: słyszałem że jest kobieciarzem nie boisz się że cię zostawi?
Milly: nie boje się bo to nie prawda. Ciekawe  skąd masz takie informacje o nim bo jeśli wierzysz w to co pisze The Sun to sorry ale masz kiepskie źródło informacji
Olivier: Przepraszam nie chciałem cię wkurzyć po prostu chciałem się czegoś o  was wszystkich do wiedzieć
Milly: to nie można normalnie spytać?
Olivier: no można. Wiec powiesz mi coś o was jacy naprawdę oni są
Milly: jacy oni są? sam najlepiej to za uwarzysz. Każdy z nich jest inny. Liam to ten odpowiedzialny choć czasem potrafi mu coś odbić i zrobi jakąś małą głupotę. Jeśli któryś z chłopaków ma jakiś problem to zawsze do niego idzie. Ma dziewczynę Danielle, którą niedługo poznasz zresztą jak każdą z ich dziewczyn. Louis to wieczne dziecko on nigdy nie dorośnie jest bardzo zabawny i radzę na niego uważać bo zawsze może zrobić ci jakiś żart. Ma narzeczoną Eleonor. Zayn jest z Alex w mediach wyczytasz że to bad boy ale nie wież w to tak naprawdę to bardzo wrażliwy chłopak. Bardzo liczy się ze zdaniem bliskich mu osób. Niall to typowy głodomór uważaj bo może zjeść ci wszystko co tylko znajdzie w twoich rzeczach. Ma dziewczynę Kate która jest moją kuzynką. A na koniec Hazza co by ci tu o nim powiedzieć żeby nie wyszło że mam fioła na jego punkcie choć to prawda więc on jest bardzo opiekuńczy zabawny szanuje wszystkich dookoła i jest bardzo wrażliwy. Wszyscy chłopcy mieszkają razem oprócz Nialla bo on zamieszkał nie dawno z Kate ale sumie tylko ze dwie ulice od domu chłopaków. To chyba najważniejsze informacje o nich resztę dowiesz  się sam.
Olivier: to teraz powiedz coś o sobie
Milly: a co chcesz wiedzieć?
Olivier: wszystko
Milly: więc jestem narzeczoną Hazzy. Za parę miesięcy urodzę córeczkę. Mieszkam sama w wielkim domu. Lubię wyobrażać sobie moje przyszłe życie. Jestem przewrażliwiona na troskę innych czyli prościej mówiąc nie lubię gdy ktoś się za bardzo o mnie troszczy. Studiuje choć rzadko kiedy chodzę na wykłady. nie wiem co jeszcze chcesz wiedzieć
Olivier: czemu nie mieszkasz z Hazzą?
Milly: tak jakoś jeszcze nie przeprowadziłam się do niech. Ale jestem ich sąsiadką więc często u nich bywam
Olivier: czyli poznaliście się kiedy zaczęliście mieszkać obok siebie?
Milly: nie. znamy się ze szkoły do której chodziliśmy razem w ostatniej klasie chłopaki przenieśli się do mojej szkoły. Harry zaczął chodzić ze mną do klasy i tak się poznaliśmy
Olivier: licealna miłość
Milly: można tak powiedzieć. a teraz ty powiedz coś o sobie
Olivier: wiec przyjechałem z Liverpoolu do Londynu do pracy. Zacząłem tu studiować. Na razie mieszkam w hotelu ale chce coś wynająć. Jestem dość rozrywkowy. Obecnie nie mam dziewczyny ale mam nadzieje  że to się nie długo  zmieni- uśmiechnął się do mnie
Milly: skoro mieszkasz w hotelu to może przeprowdzisz się do mnie do póki nie znajdziesz sobie czegoś
Olivier: było by fajnie ale nie chce robić kłopotu
Milly: to żaden kłopot dom jest duży a ja czuje się w nim samotnie wiec dotrzymasz mi towarzystwa
Olivier: z wielką chęcią
Chwile jeszcze porozmawialiśmy do póki chłopaki nie skończyli wywiadu. Potem poszliśmy razem wszyscy na obiad. Poznaliśmy lepiej Oliviera chłopaki go polubili no może Harry trochę mniej szczególnie gdy dowiedział się że za proponowałam Oliv żeby zamieszkał ze mą na czas poszukiwania sobie mieszkania. Coś mi się zdaje że przez ten czas Lokers będzie częstym gościem w moim domu...
_________________________________________________________________________________
HEJKA KOCHANI
CO TAM SŁYCHAĆ U WAS? PISZCIE CZASEM ZE MNĄ NA CZCIE. JA MAM SPORO NAUKI DLA TEGO ROZDZIAŁ DODAJE DOPIERO DZIŚ BO PRZEZ CAŁY TYDZIEŃ NIE MIAŁAM CZASU GO PRZECZYTAĆ. DZIĘKUJE BARDZO ZA WSZYSTKIE MIŁE SŁOWA KTÓRE PISZECIE W KOMENTARZACH. PISZECIE ŻE MAM TALENT TO NAPRAWDĘ MIŁE ŻE DOCENIACIE MOJĄ PRACE ALE JA I TAK WIEM ŻE JEST MASĘ JESZCZE LEPSZYCH BLOGÓW OD MOJEGO WIĘC TWIERDZENIE ŻE MAM TALENT TO LEKKIE PRZEGIĘCIE ALE I TAK BARDZO ZANIE DZIĘKUJE. PRZYPOMINAM ŻE JESZCZE MOŻECIE GŁOSOWAĆ NA MOJEGO BLOGA W KONKURSIE http://wymarzony-swiat-z-1d-official.blogspot.com/ BARDZO DZIĘKUJE ZA KAŻDY GŁOSY.
20 KOMENTARZY= NOWY ROZDZIAŁ
DACIE RADE DO TYLU DOBIĆ WIERZE W WAS
POZDRAWIAM
PAULA :*

KOLEJNY MÓJ FILMIK

24 komentarze:

  1. Fajny :) nie chce być nie miła ale dodaj coś nowego do bloga bo to sie już trochę staje nudne.. chodzi mi o przesłodzone rozdziały..

    OdpowiedzUsuń
  2. Straszni mi się spodobał ten rozdział, z resztą tak jak inne, ale wydaje mi się, że po tym rozdziale zmieni się wiele w życiu bohaterów, a zwłaszcza Milly i Harrego. Wydaję mi się, że jak ten asystent Milly Olivier z nią zamieszka to wszystko, no może nie tak wszystko, ale na pewno wiele rzeczy się zmieni. Już nie mogę doczekać się następnego rozdziału :))
    Tak wgl to bardzo, bardzo, ale to bardzo podoba mi się twoje opowiadanie :) Czytam każdy rozdział, może i nie zostawiam pod każdym komentarza, ale wiedz, że czytam :D
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne dziewczyno! I nie zaprzeczaj bo masz ogromny talent! Chciałabym być tak utalentowana, ale niestety nie wszyscy mogą. Jak za każdym razem piszę, Kocham twojego bloga. Kocham tą historię. Po prostu działa jak narkotyk. Po nowym rozdziale nie mogę doczekać się następnego. Uzależniasz!:) Czekam niecierpliwie na next<3 //Jul.
    Zapraszam do siebie:) iamabigtrouble.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział. Szczerze to już nie mogę doczekać się porodu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zajebiste *o*
    Hahah ostatnim zdaniem mnie rozwaliłaś xD
    Pozdrawiam xxx

    OdpowiedzUsuń
  6. kurdeeeeeee nie no ja chyba jak to czytałam wieczorem to chyba zle spojrzałam 20komentarzy ?!?!? kurde Paula wiem ze moze nie lubisz pisac dla nas rozdziałow no ale 20 ? przeciez ja dopiero na ten blog wejde na miesiac ? bo po co wczesniej jak i tak sie nie dorobimy szybciej tych 20 komentarzy tydzien temu czy ile tam było 10komentarzy to jeszcze rozumiem ale 20 ? wiem ze masz nauke i wiem ze ty myslisz ze nie dorobimy tych 20 komentarzy w tydzien i bedziesz miała wiecej czasu na nauke wiem cos bo kazda z nas musi sie uczyc ale mozesz napisac ze tam 2 dni przerwy bo jakis test czy cos. dobra ja juz tam sie nie mieszam ile tam chcesz tych komentarzy ale wiem to ze bedziesz miała teraz dużooooooooooooooooo czasu na nauke bo przeciez nie dobijem do 20 komentarzy w miesiac niedługo bedzie wiecej komentarzy do napsiania niz tyle osob co czyta ten blog. Dobra ja sie nie wtrącam! A i rozdział jest super kurde ale tez wymysliłas jak ona mu zaproponowala zeby sie do niej wprowadził myslałam ze mnie rozsadzi widze ze podrywa Milly i wyczuwam cos ze harry nie bedzie zadowolony E tam ja jak bym była na miejscu Milly to bym mu nawet nie zaproponowała *le ja zła xd*.Ludzie przeciez on jest brzydki. a i jeszcze chciałam powiedziec ze ta dziewczyna co jest pod nickiem *Im trouble* ma absolutną racje ja tez pare razy probowałam cos wymyslic ale nic i nigdy mi nic nie wychodziło. Ooo własnie leci Stay na esce jak ja kocham tą piosnke wy tez ? xd hehe Masz Paula ten dłuuuuuuuuuuuuuuuuugi komentarz a propo on powinien sie liczyc jako 2 komentarze. Paula mozesz mi powiedziec jak zakłada sie bloga bo maja kuzynka chce zalozyc :D ale nie umie a cos czuje ze ona tez jest swietna./Dominika ;**

    OdpowiedzUsuń
  7. jprdl jak sie rozpiałam :O xd

    OdpowiedzUsuń
  8. hahhahahaha rozpiałam sorry *rozpisałam* hahahahah xd

    OdpowiedzUsuń
  9. Super :) Czekam na następny rozdział :) :)

    OdpowiedzUsuń
  10. super czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń
  11. boski*-* tylko musisz pocwiczyc nad ortografia pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Coś wyczuwam aferę z oliverem
    Będzie sie działo!!!!!!
    Buziaczki i duuuzzzooo weny na następny rozdział zeby był równie świetny

    OdpowiedzUsuń
  13. O aferę z Olivierem nie będzie trudno!
    Przeczuwam, że będzie się działo!!!!!!!!!!!!!!!!
    Czekam na następny rozdział:)!

    OdpowiedzUsuń
  14. czemu tak duzo komentarzy przy nastepnym masz zmniejszyc bo nie bede komentowac!

    OdpowiedzUsuń
  15. Cześć:)
    Muszę przyznać, że masz talent do pisania!
    Nie mogę się doczekać nexxxxxxxxxxtttttttaaaaa.....................

    OdpowiedzUsuń
  16. Aż 20? To dużo....mam nadzieję, że ktoś doda jeszcze jakieś komentarze....
    Czekam na kolejny rodział

    OdpowiedzUsuń
  17. Przeglądałam już dużo blogów i Twój jest NIEZIEMSKI;P
    Oby tak dalej..........

    OdpowiedzUsuń
  18. Zaczęłam czytać TEGO BLOGA dopiero dzisiaj!
    I naprawdę dawno się tak nie wczytałam..., a czytam już od rana:)
    Przeczytałam każdy rozdział od 1 do Tego i jestem pod wrażeniem!!!!!!!!!!!!!!!
    Masz dziewczyno wyobraźnie.
    Nie mogę się doczekać następnego!
    Czekam z niecierpliwością!

    OdpowiedzUsuń
  19. Masz talent
    to opowiadnie jest świetne należy sie za nie jakaś nagroda naprawde
    pozdrawiam ;**
    pisz szybko

    OdpowiedzUsuń
  20. nikt nie pobił mojego komentarza heuheu nie no przy nastepnym nie bede sie tak rozkrecac dosyc tego dobrego xd :D /Dominika ; *

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny rozdział :D ciekawe co tak naprawde kryje oliver... ;***

    OdpowiedzUsuń