CZYTASZ KOMENTUJ!!!
***MILLY***
Postanowiłam wrócić do Londynu. Przez te parę dni spędzonych w Polsce, po długich rozmowach z ciocią uświadomiłam sobie że popełniłam wiele błędów a największym było to że okłamałam Hazze. Wolałam uciec niż stawić czoła problemom. chciała bym to wszystko naprawić ale się nie da. Harry znienawidził mnie szczeże to mu się nie dziwie na jego miejscu zrobiła bym to samo.Siedzę w samolocie do mojej ukochanej Angli. zastanawiając się jak będzie wyglądać moje życie po rozstaniu z loczkiem. Nie mam pewności że chłopaki nadal bedą chcieli mnie znać przyciesz zraniłam ich "brata". Co ze studiami?
Mam tylko nadzieje że chociaż z moim dzieckiem wszystko w porządku. Gdyby mu się coś stało nie przeżyła bym tego ono jest pamiątką mojego związku z Harrym, najpiękniejszych wspomnień i wszystkiego co związane z moim ukochanym.
***HARRY***
Dni mijały a ja nie mogłem o niej zapomnieć. Kochałem ją a ona mnie zraniła. Zmieniłem się dla niej. Przestałem byc chamskim podrywaczem który wyrywał każdą ładną laskę stałem się miłym kochanym chłopakiem i co z tego mam?? Złamana serce i nic więcej. Chcą zapomnieć o tym co mnie spotkało poszłem na Imprezę oczywiście upiłem się i poderwałem jakąś laskę ale niestety na tym się skończyło bo był ze mną Lou i mnie pilnował. na myśl o tym że za niedługo on weżnie ślub z El płakać mi się chce nie to że nie chce żeby byli razem szczęśliwi bo bardzo tego chce i zycze im tego z całego połamanego serca ale chodzi o to że przypomina mi się jak ja oświadczyłem się Milly. Jak wyobarzałem sobie nasz ślub. Tęsknie za nią :( ale nic na to nie poradzę ona mnie nie kocha czas się otrząsnąć nic już nigdy nie będzie takie jak kiedyś. Jest jeszcze nasze dziecko chyba tylko ono trzyma mnie przy zyciu. Choć nie bede z Milly to chce być dobrym ojcem.
***KATE***
Życie jest nie przewidywalne. Zamiast pomagać Milly w przygotowaniach do ślubu pomagam Eleonor ciesze się że chociaż im się układa. Między mną a Niallem ostatnio nie układa się za dobrze. Niby wszystko jest okey to czuje że nasze uczucie powoli wygasa. Spędzamy ze sobą coraz mniej czasu. Rozumiem że nagrywają album, przygotowują się do trasy koncertowej ale jakoś inni znajdują czas dla swoich dziewczyn tylko on nie. Boję się że go stracę :(Siedzę w salonie czekając na Nialla, który ma do mnie wpaść po sesji zdjęciowej (chyba że znowu mu coś wypadnie) chce z nim porozmawiać o nas. Usłyszałam dzwonek do drzwi. Kiedy je otwożyłam doznałam szoku.
***MILLY***
Zadzwoniłam do drzwi. Kiedy dziewczyna otworzyła je widać było po jej minie ze jest zaskoczona ale po chwili się uśmiechnęła i przytuliła mnieK: nareszcie wruciłaś stęskniłam się
J: ja za tobą też
Usiadłyśmy na kanapie w salonie i zaczęłyśmy rozmowę
K: i co przemyślałaś wszystko
J: tak dzięki twojej mamie zrozumiałam że popełniłam błąd wyjeżdzając i zostawiając Hazze. Wróciłam do Londynu by chociaż trochę naprawić swoje życie. Nie bedzię to łatwe ale jakoś dam rade
K: a co z Harrym?
J: nic
K: ja kto nic?
J:po prostu nasz związek to przeszłość
K: powiesz mu że go okłamałaś podczas rozmowy w Polsce?
J: nie
K: czemu? jak to zrobisz to jest szansa że do siebie wrócicie nie chcesz tego?
J: bardzo bym chciała ale nie mogę. Tak będzie dla niego lepiej. A w ogóle to co u niego?
K: jakoś daje rade wrócił stary Harry imprezowy podrywacz. Znów zaczął wyrywać każdą laskę
Słowa Kate raniły mnie bardzo a z drugiej strony wiem że to przeze mnie.
__________________________________________________________________________________
hej co u was? U mnie sporo nauki przez co musieliście długo czekać na rozdział teraz postaram sie dodawać cżęściej. Od początku roku uczyłam się do olimpiady z biologi która pisze jutro (mam nadzieje ze dobrze napisze). Dziekuje za komentaze i liczbę wejść. Przepraszam za to że rozdział jest nie zbyt udany postaram się żeby nastepne były lepsze.
10 komentarzy= nowy rozdział
piszcie do mnie na czacie lub mailu milly.styles@onet.pl
a pytania mozecie zadawać na http://ask.fm/Paula201013
PROSZE POLUBCIE MÓJ FANPAGE NA FB (LINK MACIE W ZAKŁADCE U GÓRY)
pozdrawiam
Paula :*